Leon Taraszkiewicz „Jastrząb” – partyzant z zachodniego Polesia. Odmówił współpracy z reżimem komunistycznym, za co został aresztowany

Leon Taraszkiewicz „Jastrząb” – partyzant z zachodniego Polesia. Odmówił współpracy z reżimem komunistycznym, za co został aresztowany

Leon Taraszkiewicz (ps. „Jastrząb”) urodził się w 1925 roku. Pochodził z robotniczej rodziny. Gdy wybuchła II wojna światowa, był jeszcze nastolatkiem, absolwentem szkoły powszechnej. Prędko zaangażował się w działalność konspiracyjna. Został aresztowany pod zarzutem posiadania materiałów wybuchowym. Groził za to obóz koncentracyjny, ale dzięki zabiegom matki udało się tego uniknąć. Zamiast tego trafił do Niemiec na roboty przymusowe. W 1942 roku zbiegł. Schwytany przez gestapo, uwięziony na zamku w Lublinie i przesłuchiwany; ponownie uciekł i kilkanaście miesięcy później przyłączył się do partyzantki organizowanej przez… Sowietów. Oddział działał na zachodnim Polesiu, w rejonie Włodawy.

Gdy Armia Czerwona wkroczyła na ziemie polskie, odmówił współpracy z reżimem komunistycznym, za co został aresztowany i ponownie umieszczony w więzieniu na zamku w Lublinie. Miał zostać wywieziony na wschód, ale udało mu się uciec z transportu. W lesie wstąpił do oddziału pod dowództwem Tadeusza Bychawskiego (ps. „Sęp). Była to partyzantka poakowska, związana z organizacją Wolność i Niezawisłość. Grupa napadła na posterunki Milicji Obywatelskiej, zdobywając broń. Wkrótce w niejasnych okolicznościach zginął „Sęp”. Taraszkiewicz został dowódcą w stopniu porucznika.

W lutym 1946 roku oddział „Jastrzębia” zajął Parczew (woj. lubelskie). Tu zlikwidowano kilku agentów komunistycznego systemu, w tym trzech pochodzenia żydowskiego. Kilka dni potem partyzanci pokonali liczne oddziały KBW i UB. Latem zatrzymano pociąg, w którym zabito kilku ubowców, a w lipcu udało się pojmać siostrę Bolesława Bieruta wraz z mężem, synem i synową. Wkrótce jednak zatrzymanych zwolniono na polecenie dowództwa. W październiku przyszły kolejne sukcesy – rozbrojenie oddziału WOP, zajęcie Włodawy (uwolniono setkę więźniów politycznych). W listopadzie, współdziałając z innymi grupami partyzanckimi, pobito dużą grupę KBW (straty wroga wyniosły ok. 50 zabitych i rannych).

Podczas  nocy sylwestrowej (1946/1947) zgrupowanie WiN (liczące 300 lub 350 żołnierzy) zaatakowało Radzyń Podlaski, a następnie rozbiło grupę UB-KBW. Na początku stycznia podczas walki z wojskiem „Jastrząb” został raniony. Okoliczności tego wydarzenia nie są zupełnie jasne. Być może ranił go agent bezpieki, który przeniknął w szeregi partyzantów. Taraszkiewicz zmarł. Pogrzebano go w Siemieniu. Szczątki zostały odnalezione w 2016 roku. Wcześniej, bo w 2009 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył „Jastrzębia” Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

Artykuł powstał dzięki wsparciu Gminy Wrocław

   

Zobacz również

Kontakt

Wydawca
Stowarzyszenie Dolnośląski Instytut Korfantego

ul.  Porzeczkowa 3, Wrocław
 
Portal kotwicepamieci.pl jest wpisany do ewidencji dzienników i czasopism pod numerem 3585
Janusz Wolniak – Redaktor